Starzenie skóry, zmarszczki, utrata jędrności… Temat rzeka.
Jak skutecznie zapobiec starzeniu skóry? Jakie zabiegi zastosować? Co jeść, a co pić?
Starzenie skóry. Jest wiele teorii, wiele badań na ten temat, wiele babcinych rad, wiele domowych metod, specjalistycznych kosmetyków i zabiegów. Aż tu nagle wraz z coraz to częstszym unoszeniem swojej skóry w górę, zanim kobieta się obejrzy wkraczają myśli o naciągnięciu skóry, botoksie, wampirzym liftingu, operacji plastycznej, które zaczynają gościć na stałe w jej rytuałach pielęgnacyjnych.
Czy droga do piękna musi brzmieć tak strasznie i boleśnie?
Od dziecka słyszymy: “chcesz być piękna musisz cierpieć”. Skąd wędrują do nas te treści? Nie celowo, ale jednak, nagle kobieta zastraszona, zaślepiona zaczyna pędzić do boksu, w którym okazuje się, że już nie przypomina samej siebie. I tak zatrzymuje się w tym ciemnym boksie wraz z innymi podobnymi sobie i w końcu trafia do niej myśl, że już po wszystkim, już nie ma odwrotu.
Kiedy to się zaczęło, dlaczego? I tak patrząc na zdjęcia, z nie tak dawnych nawet lat, uświadamia sobie, że była śliczna! Wyjątkowa, nie tuzinkowa, taka ładna, po prostu sama z siebie zwyczajnie nie zwykła, zdrowa! I zaczyna iść kobieta z tęsknoty do samej siebie, po nitce do kłębka, zadając sobie pytania jak to się stało, że uwierzyła sobie, że piękną nie jest? Co spowodowało, że dała się uwieść teorii, że piękno się traci z wiekiem? Czy może coś nie tak jest z jej wzrokiem? Może czas dobrać okulary? A może czas zmienić myślenie świata na ten temat!
Kto nam wmówił, że piękno ucieka z wiekiem?
Która deska przykuwa twoją uwagę bardziej? Świeżo cięta czy ta co już swoje przeleżała, u której widoczne są słoje? Widzisz, nie ma na to pytanie jednej odpowiedzi. Doszukasz się uroku w jednej i drugiej. Bo świeża ładnie pachnie, jest jasna i miękka, a ciemna ma pięknie podkreślone słoje i swoją niepowtarzalną prezencję, na której efekt latami się wyczekuje! Jedna i druga mają sobie coś pożądanego.
Piękno młodości jest specyficzne- jest pożądane bo tak bardzo ulotne. Człowiek jest jakby jeszcze pełen wody, jego ruchy są szybkie, zwinne ale lekko roztrzepane, nie do końca przemyślane. Cera jest jeszcze pełna, rumiana, oczy nasączone czymś co my nazywamy radością, beztroską! Wraz z wiekiem twarz się zmienia, policzki często szczupleją, podkreślają się kości policzkowe. Przybywa troszkę przebarwień bo i smutków, zmartwień. Nie mamy czasu dojeść, nie mamy czasu pić prawdziwej wody. Przestajemy się ruszać. Często popadamy w stres i nadmiar obowiązków. W rezultacie świetlistość naszej cery gaśnie.
I tu właśnie wracamy do tematu… starając się przybliżyć do udzielenia Wam kluczowej odpowiedzi na pytanie: Jak przeciwdziałać starzeniu się skóry?
Jak zapobiegać starzeniu się skóry?
Odpowiedź jest banalnie prosta jak i niezwykle trudna do osiągnięcia i nie wielu ludziom to się udaje w dzisiejszym świecie.
By zachować piękny wygląd skóry potrzeba nam być w radości, spokoju ducha i być wypełnionymi miłością po brzegi.
Im mniej w nas: stresu, lęku, wstydu, złości, tym piękniej wyglądamy i jesteśmy zdrowsi! Piękno przejawia się w zdrowiu!
I nie gonimy tu za słowem MŁODZIEJ, bo to nie oznacza PIĘKNIEJ. Na utwierdzenie się w tych słowach wystarczy spojrzeć na siebie kiedy mieliśmy 17 lat… 😉 Każdy wiek ma swoje troski.
Piękno to radość bijąca z wnętrza człowieka, to lekkość i blask pojawiający się w uśmiechniętych oczach. To czas na myślenie o tym czym się pożywiasz , jakimi słowami karmisz się patrząc w swoje odbicie, jaki pokarm wybierasz na odżywienie swojego ciała. Czas przemija dając nam nowe doświadczenia, nie należy zatrzymywać się w minionych czasach, tęskniąc za ‘utraconą młodością’, a dać się ponieść temu co jest i co mamy teraz.
Jesteś piękna! Ale teraz idź do łazienki i zadbaj o siebie! Wypielęgnuj, otocz opieką i miłością swoje ciało, swoją twarz, swoją skórę. Będą Ci służyły do końca życia. Doszukuj się dziś tego co masz piękne. Pamiętaj, że nie musisz wtapiać się w żaden kanon. Jesteś wyjątkowa najbardziej na świecie! Nie ma drugiej takiej, a te z bilbordu to fikcyjny wykreowany przez sztab ludzi obraz- kopiuj, wklej, edytuj.
Pielęgnacja (nie) starzejącej się skóry
I teraz punkt kulminacyjny! Przekażemy Wam nasze zebrane doświadczenia i wiedzę poza emocjonalną 😉
By przeciwdziałać powszechnie stwierdzanemu ”starzeniu” się skóry, musimy zacząć od zmiany w tym zdaniu. Nie będziemy przeciwdziałać starzeniu się skóry, a od dziś staramy się nie tracić piękna, które jest wynikiem zdrowia i naszej wewnętrznej radości i siły życiowej.
By nasza skóra pozostała piękna i pełna blasku starajmy się spełniać każdego dnia poniżej wymienione punkty:
- Jedz dobre (nie pryskane, bez GMO) owoce! Wypełnią Cię. Błonnik będzie dbał o higienę twoich jelit co wpłynie na cerę. Owoce mają w sobie tyle wody połączonej z witaminami! Nasączą Cie minerałami i energią! Jeśli każdego dnia zadbasz o naprawdę konkretną dawkę witaminy C zobaczysz widoczną poprawę stanu twojej skóry i nie chodzi o samą cerę, ale właśnie o ciało, o jego jędrność. Duża dawka witaminy C to skóra bez cellulitu, skóra wolniej się marszcząca. Jeśli nie jesteś w stanie zajadać się dużymi dawkami owoców wybieraj te o dużej zawartości witaminy C. Są to czarna porzeczka i dzika róża. Można kupić sproszkowane i zajadać łyżkami. Ale świeży owoc ma jednak coś czego nic innego nie posiada! Pranę i tą BOGATĄ wodę 🙂
- Woda– nie wystarczy jeść owoce by się nawodnić. Woda neutralizuje, oczyszcza, przepłukuje, nawilża. Wypełnia tkanki i pozwala usuwać to co nie potrzebne. Jest ona podstawą więc naucz się ją pić. Nie pozwól się zasuszyć, zasklepić. To czy i ile pijesz wody szybko staje się widoczne na Twojej buzi. Nie tylko picie wody ma znaczenie ale jej jakość! Woda musi być żywa by Cie nawodnić. Ta zamknięta w plastikowej butelce, magicznie nie zielenieje, latami stojąc na półkach sklepowych z dostępem światła. Tak… nie pojawiają się w niej glony, a za to z każdym dniem staje się bogatsza w szkodzący Ci biosfenol. Nie pij tej wody. Woda mineralna to czysta świeża i żywa woda, która wydobywa się ze skał, jest oczyszczona przez skały, kamienie, żwirki, piaski. Ona nie tylko nawania ale uzupełnia w to czego współczesny człowiek szuka w suplementach.
- Odżywiaj się pożywnym pokarmem bogatym w pranę. Jeśli chcesz mieć piękną skórę nie jedz żywności przetworzonej. Nie piszemy UNIKAJ, tylko naprawdę polecamy jej nie spożywać. To właśnie ona nie odżywi Cie właściwie, zagwarantuje Ci w gratisie cellulit, osłabi Cię, pogorszy stan Twojej cery, zanieczyści jelita, da więcej pracy Twojemu organizmowi, męcząc go by ją strawił. Twój organizm z tego co mało odżywcze i tak stara się wycisnąć maksimum. Zadaje sobie niezwykle wiele trudu więc musisz się liczyć z tym, że tak, owszem jakoś pociągnie ale do czasu… Efekt jest taki: złe samopoczucie, utarta mocy, więcej kofeiny na kopa, więcej cukru na energię, wypadanie włosów, brzydka cera, suplementy, tabletki na bóle rozmaite. Przetworzona żywność najbardziej wpływa na wygląd Twojej skóry na ciele.
- Wprowadź naturalne rytuały pielęgnacji i dobierz odpowiednie kremy do twarzy. Wybieraj kremy o najlepszym składzie, w którym każdy użyty składnik służy Twojemu zdrowiu. W tym przypadku nie idź na kompromisy. Jeśli nie znasz któregoś ze składników to poczytaj o nim. Nie zgadzaj się na barwnik, syntetyczny emulgator, czy sztuczny aromat PERFUM. Za możliwość oddychania i odżywienie, skóra szybko Ci się odwdzięczy. Jak dobrać odpowiedni krem ? W Trawiaste to proste: nie tyle należy czytać opis kremu, co kliknąć w zakładkę WYBIERZ JEŚLI- tu jest ukryta najlepsza wskazówka. Mamy też zakładkę DOBIERZ KREM- nakieruje Cie, w których produktach wybierać.
- Kąpiel twarzy w parze i ziołach– brzmi magicznie, brzydsza nazwa to ” parówka na twarz”. Choć 2- 3 razy w miesiącu warto wykonać taki domowy zabieg by oczyścić pory skóry. Należy dobrać odpowiednie do rodzaju Twojej skóry zioła- to łatwe- macie google 😉 Możecie też zastosować zioła, które są wykorzystane w składzie kremu, który najbardziej wam służy- taka kuracja da najlepszy efekt.
- Stosuj peelingi– peeling dla ciała, peelingo maseczki dla twarzy- to ważna sprawa. Wtedy kiedy skóra już się łuszczy, jest za późno. 1- 2 razy w tygodniu to obowiązek, częściej też nie dobrze. Jeśli martwe komórki naskórka zgromadzą się w porach skóry to mamy efekt w postaci rozszerzonych porów, co daje następstwo- stany zapalne, problemy z nadmiarem wydzielania sebum i jeszcze ta sucha łuszcząca się skorupka… Jeśli masz skórę wrażliwą stosuj peeling enzymatyczny Berberys Dynia, jeśli lubisz peelingi mocniejsze mechaniczne to Malina Porzeczka. Trawiaste peelingi są połączone z maseczką odżywczą- im mniej produktów tym lepiej, a tu załatwiamy dwie czasochłonne sprawy za jednym zamachem 😉
- Pij zioła, które służą Twojej skórze. Skup się na jej potrzebie i wspomagaj się choć jedną szklanką naparu z służących potrzebom Twojej skóry i/lub włosom ziół.
- Ruszaj się na świeżym powietrzu! Ruch to życie! Wyruszane ciało to piękne ciało i Twoje zdrowie. Dotlenione płuca, dotlenione komórki skóry! Nie męcz się- wybierz takie ruchy, które sprawiają przyjemność Twojej psychice.
- Bądź często w objęciach Natury– ona Ciebie ukołysze swoimi dźwiękami, wyciszy umysł, poukłada w głowie, zachwyci widokami, wypachnią Ciebie las i łąka. Uziemi Trawa kiedy bosą stopą poczujesz grunt.
- Raduj się, kochaj, zachwycaj się! Nie daj się smutkom i naucz unikać stresu.
- Wbij sobie do głowy, że jesteś piękna z Natury, ale musisz dbać o siebie. Gdy czujesz, że jest inaczej to wkładaj swoją najlepszą sukienkę i strój się, tańcz dopóki Ci nie przejdzie 😉